Chłopak zza płotu

with Brak komentarzy

Przemko. Już właściwie gimnazjalista.
Średnia na świadectwie zbliżona do sześciu.
Świetnie gra w kosza i w nogę. Ministrant. Kosi trawę wokół domu, wiesza pranie, podlewa kwiatki.
Ma doskonałe maniery i „pewną dozę nieśmiałości”. Trudno mu się przełamać, żeby mówić mi po imieniu.
Jestem pierwsza w kolejce do adopcji 🙂 Nawet podobni kolorystycznie jesteśmy…

Jak widać, aparat go lubi, a i on się zainteresował ostatnio fotografowaniem.
Nie jestem pewna, czy ten młody człowiek jest świadom swojej urody. Mam nadzieję, że będzie mądrze wybierał drogę, budując swą wartość nie wyglądem, ale umiejętnościami.
Zamierzam tę młodość uwieczniać, skoro jest tuż, za płotem. Jeszcze będzie chłopak uciekał przed aparatem }:->
Jakby co, jest jeszcze młodszy brat, hehe…

Leave a Reply