Pokrzywnik 11
Pierwsze wrażenie jest tylko jedno. A ten dom i jego właściciele – w skali od 1 do 10 – jedenastka! Zarazem numer posesji, magiczna, mistrzowska liczba…
Pierwsze wrażenie jest tylko jedno. A ten dom i jego właściciele – w skali od 1 do 10 – jedenastka! Zarazem numer posesji, magiczna, mistrzowska liczba…
… gdzie gospodarze dbają o każdy szczegół, aby goście czuli się wyjątkowo, gdzie doznania estetyczne dorównują kulinarnym. To Folwark Dajak – idealne miejsce zarówno na imprezy dla entuzjastów sielsko-dworkowych klimatów, jak i na weekendowy odpoczynek od zgiełku miasta. Do tego … Read More
Nie, żebym czuła jakąś presję związaną z Nowym Rokiem i koniecznością dzielenia się spóźnionymi życzeniami… Po prostu nie zawsze mam potrzebę robienia tego, co wszyscy, w tym samym czasie co wszyscy. W okolicach Gwiazdki nerwowe tłumy przelewające się w marketach … Read More
Wąska brukowana uliczka ciągnąca się wysokim brzegiem Wisły nie jest na tyle atrakcyjna i wygodna, by stać się uczęszczanym deptakiem. Znajdziecie tu głównie urokliwe domki z ogródkami, gościnne kwatery. Jednak w niewielkiej odległości od Rynku dojść można do niskiego parkanu … Read More
Rześki, słoneczny poranek niedzielny. Pierwszy cieplejszy weekend od długiego czasu, po kilku miesiącach zimy. Słońce naprawdę przygrzewa, wiatr ustał, a Matka Ziemia, zrzuciwszy pośpiesznie przybrudzony, niegdyś biały płaszcz, wystawia swoje bujne kształty okryte zrudziałą, wełnianą suknią traw na dotyk ciepłych, … Read More
Zaciszny, mały kawałek Świata Zza Drugiej Strony Lustra. W samym środku styczniowych burości i wietrzności – emanujący aromatem kawy i amaretto, smużący aksamitnym miedzianym światłem i miękkim portugalskim altem . Mmm… Obserwując w szklanych taflach odbicia lamp i półek pełnych … Read More
Jakie skojarzenie przychodzi Wam w pierwszej chwili do głowy na hasło „czerwień na bieli”? Bo mnie krew na śniegu… Brrr! Sośnicka śpiewała kiedyś: „W kolorze krwi dwie krople wina, w kolorze krwi na śniegu zimą.” Może dlatego… A dlaczego tradycyjne … Read More
Siedemnastowieczna osada leśna. Ongiś istniał tu szlachecki młyn zbożowy i tartak wodny. Budynek na południowym brzegu rzeki, który najpierw był karczmą, stał się domem młynarza. Sam młyn został rozebrany w powojennych latach 60-tych. Stary tartak rozsypał się prawie doszczętnie, choć … Read More
Niedzielnym przedpołudniem postanowiliśmy wreszcie odwiedzić starą chałupę w sąsiedniej wsi w wielkiej nadziei na zdjęciową ucztę. Zimą zaglądaliśmy tam przez oblodzone okna i niedomknięte drzwi – i nabraliśmy apetytu widząc wszystkie te starocie i zapyziałe kąty. Tym razem odważyliśmy się … Read More