A dnia coraz mniej…

with Jeden komentarz

Tak, tak… Człowiek o godzinie dziewiętnastej zmuszony jest przerwać ważne i przyjemne czynności (na przykład sadzenie roślinek albo fotografowanie w opuszczonej hali przemysłowej) z prozaicznego powodu braku odpowiedniego oświetlenia dziennego. Jeśli to kogoś pocieszy, to dodam, że za trzy miesiące … Read More

Jak zawsze o tej porze roku…

with Jeden komentarz

… zanurzam się cała – wzrokowo, dotykowo i mentalnie – w dywanach kwitnących wrzosów. Zawsze wtedy mam w glinianym dzbanku obowiązkowy bukiet. Ostatnio nawet wrzosy bywają u mnie na zewnętrznych parapetach okiennych – sadzę je na miejsce dogorywających po sezonie … Read More

Co rusałki robią zimą?

with Brak komentarzy

Lepiej późno, niż wcale – nareszcie spadł śnieg, litościwie okrywając rozkopaną przez drogowców wieś bielutką pierzyną. A w śnieżnej weekendowej zamieci przytrafiło mi się spotkanie z jedną z tych nastoletnich, przejrzystookich rusałek leśnych, która przywdziawszy futrzaną czapę-uszankę umiejętnie udawała Królową … Read More

1 2