Przenikanie
Kiedy akceptujemy wszystko, co się nam przydarza, mogą nam się zamanifestować niezwykłe historie, niezwykli ludzie i miejsca, do których z jakichś powodów należało dotrzeć.
Kiedy akceptujemy wszystko, co się nam przydarza, mogą nam się zamanifestować niezwykłe historie, niezwykli ludzie i miejsca, do których z jakichś powodów należało dotrzeć.
„Ponad srebrzyste Świtezi błonie
Dziewicza piękność wytryska.
Jej twarz jak róży bladej zawoje,
Skropione jutrzenki łezką;
Choć jeziorne wody zimne i spokojne jeszcze, zeszłoroczną trzciną szumiące, już przecie budzi się tam do majowych nocy wszystko, co krew ma wartko płynącą. Łabędzie szyje swe giętkie splatają w kształt serca, pośród toni pluśnie znienacka zwinna rybka, pszczoły strącają … Read More
Zawsze fascynowały mnie stare, sepiowane fotografie, z pożółkłymi brzegami przyciętymi „w ząbek”, pełne spokoju i godności postaci upozowane do pamiątkowych zdjęć, koronkowe bibeloty i solidne meble w tle… Od czasu do czasu przemycam wśród swoich prac jakieś nawiązania do takich … Read More
Materiał z sesji do projektu plakatu filmowego 😉 Modelka – Paulina Pawlak (tak, to również Alicja z wcześniejszych zdjęć) Wizaż i stylizacja – Ewa Czaplejewicz
Oj, narobiło się zaległości przez ostatnie tygodnie! Najpierw zaliczenia i ocena portfolio na zakończenie szkoły, potem cudowny, pełen wrażeń plener fotograficzny na Dolnym Śląsku – całe 9 dni… Mam nowe, grubiutkie od zdjęć katalogi do przejrzenia i pokazania, ale najpierw … Read More
Jeszcze kilka zdjeć z zeszłotygodniowej sesji w sopockiej Villi Antonina. Na zdjęciach Ada Barbarewicz i Julia Kriuczina. Makijaż: Małgorzata Bardoń, Ewa Czaplejewicz. Stylizacja: Małgorzata Bardoń, ja.
To taki roboczy tytuł serii – zainspirowany tym frymuśnym i szalenie kobiecym nakryciem głowy, krynoliną i nazwiskiem modelki – Julia Kriuczina… Obszerny fragment sesji semestralnej w Studium Wizażu i Stylizacji CK MaestRia w Gdyni. Makijaż i stylizacja: Ewa Czaplejewicz
„Płatki śniegu stawały się coraz większe i większe i w końcu wyglądały jak duże białe kury; nagle odskoczyły na bok, wielkie sanie zatrzymały się i osoba, która w nich jechała, wyprostowała się, jej futro i czapka były całe ze śniegu; … Read More