Tak, tak… Człowiek o godzinie dziewiętnastej zmuszony jest przerwać ważne i przyjemne czynności (na przykład sadzenie roślinek albo fotografowanie w opuszczonej hali przemysłowej) z prozaicznego powodu braku odpowiedniego oświetlenia dziennego.
Jeśli to kogoś pocieszy, to dodam, że za trzy miesiące z groszem zacznie nam dnia przybywać. To krzepiące, nieprawdaż?
Poniżej druga część sesji z Domą, dla kontrastu post-industrialna.
Kochająca żona postanowiła zrobić niespodziankę swemu mężowi, który cyklicznie pływa w dłuższe rejsy – na... Read More
Zabawne koszulki z imionami przyjaciółek podkreślają spójność grupy na wieczorze panieńskim Read More
Małego Roszka pierwsza przygoda z modelingiem ;-) Read More
Biel, czerwień i granat - nad morzem każdej pasują! Read More
Sesja panieńska na plaży w Sopocie z cudownym słońcem i wiatrem rozwiewającym włosy Read More
Bawimy się wszędzie - na Monciaku, w fontannie i w plażowym klubie! Read More
Takie popołudnie to świetny prezent od przyjaciółek dla Panny Młodej, zwłaszcza z opcją fotoksiążki. Na... Read More
Mały lord w swym pierwszym secie ;-) Read More
One Response
Max2
Bardzo fajne zdjęcia. Podobają mi się, zwłaszcza trzy ostatnie, czarnobiałe.