Morza szum, ptaków śpiew…

with Brak komentarzy

…złota plaża… I tak dalej. Uniwersalny temat na plener nowożeńców.
Jak jest „pod ręką”, trzeba korzystać, pod warunkiem, że nie będzie tak ewidentną dekoracją, jak kamienie pod orłowskim klifem – wystarczy subtelne tło.
Niektórzy przemierzają setki kilometrów z wynajętym fotografem, żeby mieć sesję nad morzem. Ostatnio, widzę, modne jest fotografowanie młodej pary tarzającej się
w nadbrzeżnych falach w galowych strojach }:->
Ania i Mirek w kolejnej odsłonie, tuż przed zachodem słońca. Zapewniam, że są też zdjęcia kolorowe z pleneru, aczkolwiek moja namiętność do czarno-białych fotek
nie pozostawia mi wyboru: na blogu folguję sobie w tej kwestii 😉