…i po żniwach!

with Jeden komentarz

Puste pola, fioletowe łany wrzosów w zagajnikach, dojrzewające w sadach śliwki, na miedzach czerwień jarzębiny…
Wieczorny chłód dokucza, koty szukają w domu ciepła zagrzebując się w koce, coraz wcześniej zapalam świece –
– nie ma rady, lato pakuje manatki, podobnie jak większość urlopowiczów.
A jeszcze dwa tygodnie temu pola szumiały zbożem…

One Response

  1. Max2
    |

    Ładne są te krajobrazy „pożniwne” ale trochę smutne.