Ledwie sierpniowe promienie słońca osuszyły perełki rosy na źdźbłach trawy, rozgrzana łąka za płotem ożyła, podobnie jak mój osobisty mały malinowy chruśniak. Postanowiłam sprawdzić zasadność powiedzenia „pracowita jak pszczółka” i powiem Wam… powiem Wam, że te małe cholery tak zapieprzają … Read More